Strony

piątek, 20 lipca 2012

Dwie lewe ręce, czyli para nie do pary

Co mądrzejsze dziewczyny biorące udział we wspólnym dzierganiu Razem-wiczek robiły obie na raz. Nie ja- mnie zachciało sie rozpocząć dwie pary i teraz zamiast zgrabnej pary rękawiczek, mam 2 sztuki nie do pary, w dodatku obie lewe...

szara rękawiczka - sztuk raz

Jak pojawi się druga to pięknie będą mi pasować do zimowej czapki i szyjogrzeja, których nie zdążyłam zaprezentować minionej zimy. 



 zółta mitenka - również sztuk raz




to zdjęcie najbardziej oddaje oczojebny kolor włóczki

Brzegi rękawiczki wykończyłam rzędem półsłupków i oczek rakowych (uwielbiam je!)


Jeszcze raz obie na plaskacza


W tym miejscu chciałam podziękować Intensywnie kreatywnej Agnieszce za kurs i podzieleniem się kilkoma sprytnymi "mykami" drutowymi.

 DZIĘKUJĘ!

nie wiem kiedy zrobię resztę, przed zimą zdążę. Teraz pędzę zapełniać kartony naszym dobytkiem przed przeprowadzką. Ciao...

10 komentarzy:

  1. Wyszły super! A do zimy jeszcze dużo czasu, ja swoich jeszcze nawet nie zaczęłam ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam Cię do ich zrobienia. To całkiem przyjemna robótka i bardzo efektowny rezultat. Koniecznie je zrób! :)

      Usuń
  2. ja też wielbię oczka rakowe :D
    ps. czy weryfikacja obrazkowa mogłaby zniknąć? to bardzo upierdliwe stworzenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczka rakowe są "de best" :) Weryfikacja juz wyłączona. Dzięki ze zwróciłaś mi na to uwagę, bo nie wiedziałam że była włączona.

      Usuń
  3. Spokojnie, te drugie do pary powstaną zapewne szybciej niż myślisz :)
    Oczka rakowe, hmmm... Ty chwalisz, Iza z Kropek nad I chwali, to może ja powinnam coś sobie obrakować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy planowanej przeprowadzce i z bobasem na rekach szybkie zakończenie projektu będzie trudne, ale nie odpuszczę tych rękawiczek. A co do oczek rakowych to zachęcam! :)

      Usuń
  4. Super, podziwiam, moje utknęły w martwym punkcie w związku z brakiem dodatkowej żyłki, a jak już ta żyłka się pojawiła to nałożyłam na nią oczka na co innego, bo stwierdziłam, że do zimy daleko i tamten projekt bardziej "pilniejszy" ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne rękawiczki :)
    Drugie pójdą szybciej, nawet nie zauważysz kiedy będą w parach :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne rękawiczki!Zapraszam do mnie po wyróżnienie! http://handmadebypstro.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne rękawiczki. A te oczka rakowe muszę w końcu wykorzystać w moich robótkach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :)