Strony

środa, 24 sierpnia 2011

Kawalerski, panieński i pszczółka

W ubiegłą sobotę razem z Mężem, jako świadkowie organizowaliśmy wieczorki panieńskie i kawalerskie dla mojego Brata i przyszłej Bratowej. Zabawa na obu imprezach była przednia :)

A tak wyglądał jeden z prezentów dla mojego Brata. Wybaczcie, ale zdjęć na modelu nie będzie ;)
prawda że sympatyczna mordka?

czwartek, 18 sierpnia 2011

Pierwsze wyróżnienie

Chciałam serdecznie podziękować Alex za wyróżnienie:
 To pierwsze moje wyróżnienie, tym bardziej jest mi miło. Aby tradycji stało się zadość postaram się wypełnić wszystkie zalecenia:
1. Skopiowanie znaczka i umieszczenie go na blogu (powyżej)
2. Wytypowanie kolejnych 16 osób/blogów do nagrody:
     Swetry Doroty
     U Antoniny
     Szarobure i pstrokate
     Baba Yaga
     Szydełkownia Mao
     Wyszło szydło z worka
     Z całego serca
     Brzydula
     Filcowanki Oksanki
     Filcudeńka
     Kasiulkowe prace szydełkowe
     Kącik Baby Jagi
     Moje Hand Made
     Ogród wszelkiego rękodzieła
     Pełna chata
     Rzecz Gustu


3. Powiadomienie nagrodzonych o przyznanym wyróżnieniu
4. Napisanie o sobie 7 rzeczy
 Hmmmm... To może być trudne bo:
    1. Nie lubię mówić o sobie, wolę słuchać.
    2. Jestem maniaczką planów i grafików, chociaż zwykle je przepełniam i nie udaje mi się wszytkiego zrealizowac. Nie ruszam się z domu bez kalendarza, a kiedy już go zapomnę to jestem jak bez ręki.
    3. Uwielbiam wieczorem wypić z Mężem lampkę czerwonego wina.
    4. Swoje życie dzielę między 3 miasta: Tychy, Oświęcim i Cieszyn. Kiedy ktoś mnie pyta skąd jestem, to nie mogę się zdecydować :)
    5.Lubię eksperymentować w kuchni, a mój Mąż w roli królika wyrozumiale i cierpliwie to znosi :)
    6. i 7. dopiszę jak wymyślę...

środa, 17 sierpnia 2011

Wakacje na Mazurach

W tym, roku tak się złożyło że wybraliśmy się na bardzo krótkie, 5-dniowe wakacje nad nasze Mazury. Wstyd się przyznać ale byłam tam pierwszy raz. Urzekły mnie bardzo: cisza, spokój, pasące się krowy, zielono i płasko... :) Odwiedziliśmy wszystkie miejsca które trzeba zobaczyć na Mazurach: Mrągowo, Mikołajki, Giżycko, Kętrzyn, Świętą Lipkę. Następnym razem na pewno uda nam się zobaczyć mniej obowiązujące zakątki.
W Świętej Lipce urzekły mnie cudne, barokowe organy z ruchomymi figurami. Załapaliśmy się akurat na ich prezentację: krótki koncert z "choreografią" wspomnianych figur. Coś pięknego!

Barokowe, ruchome organy w Świętej Lipce


W Kętrzynie na dziedzińcu zamku krzyżackiego odkryłam galerię rękodzieła. Galeria wystawia prace Pań zrzeszonych w Stowarzyszeniu Kulturalnym  "Konik Mazurski". Wierzcie mi, jest na co popatrzeć. Jeśli jesteście w Kętrzynie choćby przejazdem, koniecznie znajdźcie parę chwil żeby tam wstąpić. Oczywiście nie mogłam wyjść z takiego miejsca z pustymi rękami!

 kolczyki z galerii "Konika Mazurskiego"

Przy okazji postu o wakacjach chce Wam pokazać plażową tunikę która w ubiegłym roku służyła mi podczas urlopu a zarazem podróży poślubnej na Kubę. Jest zrobiona ze wstążeczkowej włóczki, oczywiście recycling z SH:
 
Na szczęście jest na tyle elastyczna że wbiłam się w nią z moim bandzioszkiem jeszcze w tym roku :D
To niestety tyle jeśli chodzi o wakacje. Dobrze że chociaż pogoda się wyrobiła i póki co jest ładnie :)


Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających.

środa, 10 sierpnia 2011

Drugie życie starego swetra czyli lumpexowy recycling

Dziergam od kilkunastu jeśli nie ponad dwudziestu lat i nigdy nie byłam stałą bywalczynią pasmanterii. Zawsze korzystałam ze starych, ogromnych zapasów włóczek mamy albo recyclingowałam swetry z SH. I o tym właśnie dzisiaj będzie, bo jak się okazuje sporo dziergających osób nie wie jak się do tematu zabrać.
Pierwszym krokiem jest wybranie się do SH i zakup swetra. Ja zawsze zwracam uwagę na to co jest napisane na metce, z jakiego materiału sweter jest zrobiony, oraz jakiego rodzaju są szwy. To bardzo ważne. Szwy powinny być podobne do tych które same stosujemy w robótkach. Jeśli brzeg szwu jest obrzucony maszynowo, to lepiej sobie taki sweter darować, ponieważ dzianina pod szwem jest ucięta nożyczkami i niewiele nam ze sprucia swetra zostanie )kupka kilkumetrowych kawałków nici). Poniższe zdjęcia powinny przedstawić obrazowo o co mi chodzi:
 szew nie nadający się do sprucia


 szew nadający się do sprucia
Po zakupie swetra trzeba go wyprać, wysuszyć...
 ... następnie rozpruć szwy łączące poszczególne części i spruć te części. 
W tym momencie dochodzimy do najbardziej żmudnego etapu pracy, bo okazuje się często że nić czy włóczka jest odkształcona i pofalowana wieloletnim często przebywaniem w drutowym czy szydełkowym splocie. Trzeba ją wyprostować. Technik jest kilka. Ja zwykle nawijałam włóczkę na motowidło i prałam -ten sposób przedstawię innym razem.
Przy okazji zakupu powyższego swetra zostałam zmuszona do znalezienia innego sposobu, ponieważ materiał z którego jest zrobiony to chyba jakiś rodzaj lurexu, albo innych syntetycznych i bardzo lejących nici. Pobuszowałam w internecie i postanowiłam spróbować wyprostować nić za pomocą pary. Używając 2 garnków z pokrywkami i 2 drewnianych drutów do dziergania zaimprowizowałam taką oto parową prostownicę:

 Przyznam że byłam bardzo zdumiona skutecznością tej metody. Włóczka w momencie się prostowała. Wystarczyła jaj dosłownie sekunda nad parą podczas przewijania z jednego kłębka w drugi. Tak wygląda efekt:

Drugą przetestowaną metodą było prostowanie w mikrofalówce. Polega to na nawinięciu włóczki na szklaną butelkę lub słoik i "ugotowanie" w mikrofali. Podeszłam do tego ze sporą dawką rezerwy bo bałam się żeby nici się nie uszkodziły, dlatego nastawiałam nici ostrożnie, na krótkie czasy, a dokładnie 3x1 min. Myślę że do każdego gatunku przędzy trzeba dobrać czas gotowania indywidualnie:



Efekt prostowania tych nici w mikrofali był nieco gorszy niż nad parą ale wystarczająco zadowalający.

Obecnie z tych czarnych nici powstaje suknia, która jeśli tylko zdążę będzie miała swój debiut na ślubie i weselu mojego Brata w pierwszą sobotę września. Trzymajcie kciuki żebym zdążyła, bo to bardzo pracochłonny projekt!

Mam nadzieję że mój dzisiejszy wywód okaże się dla niektórych z Was pomocny. Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających!