Strony

piątek, 7 marca 2014

Mega komin w pół godziny

Ja już chyba przestanę się na siebie złościć że piszę na blogu zrywami-3 posty pod rząd a później przez miesiąc nic. Uznam to za taki styl i już. Życie za bardzo mnie wciąga i muszę się z tym pogodzić.

Dziś szybko, nowinka dziewiarska:


A tutaj już moja wersja komina




Polecam, ubaw po pachy :)

4 komentarze:

  1. Genialnie proste i jakżesz piękne w swej prostocie :)
    Super wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny, a gdzie kupić taką włóczkę ?

    OdpowiedzUsuń
  3. I druty nie potrzebne, fajnie wygląda na szyi, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sprawa! :) Aż żałuję, że skończył się zimowy sezon bo po obejrzeniu filmiku mam ochotę już kupować włóczkę i robić takie kominy :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :)