Zdjęć ze ślubu jeszcze nie ma, ale w minioną niedzielę udało mi się nakłonić Szanownego Pana Męża do pstryknięcia nam kilku fotek.
Przy tej okazji podobnie jak Pimposhka tutaj i Fiubździu tutaj, mogę się Wam pochwalić zapowiadającymi się w naszym życiu na listopad, rewolucyjnymi zmianami ;)
Sukienka Krysi, to uroczy retro fartuszek z falbankami, model 139, Burda 4/2014.
Moja sukienka to model 130, Burda 6/2012. Obie sukienki są na bawełnianej podszewce. W mojej sukience zlikwidowałam dolne plisowanie na rzecz prostego panelu, ponieważ len, jako tkanina naturalna nie nadaje się do plisowania. Ha! taka jestem obtrzaskana w temacie plisowania po szyciu tej kiecki! :D
Tkaniny miałam niecałe 2 metry. Wg Burdy powinno z ledwością wystarczyć na moją sukienkę. Tymczasem uszyłam obie sukienki, a Panu Mężowi krawat, żeby pasował do nas na weselnej imprezie i wszyscy wiedzieli do której "parafii" należy :)
... i jeszcze został spory kawałek materiału.
*****
Drutowo troszkę się dzieje. Postanowiłam wykończyć zalegające UFOki: dłubię rozpoczętego jeszcze w marcu kaszmirowego Ogoniastego, w kolejce czeka rozpoczęta rok temu (!!!) chusta z cienizny. Zrobiłam też na zamówienie żyrafkowy komplet do sesji zdjęciowej dla małego gentlemana, który właśnie się suszy(komplet, nie gentleman ;). Poczyniłam pierwsze próbki farbowania wełny. Kto śledzi mojego Twarzaka, ten wie. Właśnie suszy się druga próbka. Farbiarskie skrzydła mam zamiar rozwinąć w sierpniu.
Jak widzicie pomimo rosnącego brzuszka nie lenię się, działam, tylko z pisaniem na blogu mi jak zwykle nie po drodze...
O lala! :) Czyżby skorpion? :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z ufokami i koniecznie chwal się farbowaniem! Mam sprutą różową włóczkę, której nie mogę znieść.Będę szukała wskazówek do farbowania pewnie właśnie w sierpniu :)
Pozdrowienia!
Tak, skorpion się zapowiada. Strach się bać! :)
UsuńJa farbowaniem jestem zachwycona. Obawiam się tylko że będę miała problem zdecydować się na zestaw kolorów, bo obie dotychczasowe próbki mi się bardzo podobają.
Wszystko pięknie. I brzuszek nowy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I co raz większy! :D
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńSkorpiony są bardzo w porządku, moja córa to skorpion!
Dziękuję. Moja Mama też Skorpion. To bardzo charakterny znak zodiaku :)
OdpowiedzUsuń