Strony

wtorek, 13 marca 2012

Wianek na przywołanie wiosny

Na swoich blogach jednym chóralnym głosem przywołujecie wiosnę. I ja dołączam się do tego wołania moim skromnym wiankiem na drzwi.






Krokusy i róże z bibuły i szydełkowe motylki z resztek muliny usztywniane cukrem.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam wszystkich wiosennie.

7 komentarzy:

  1. Śliczny...naprawdę wiosenny...

    OdpowiedzUsuń
  2. To teraz pewnie wiosna zjawi się szybko :)
    Bardzo ładny wianek!

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie sąsiedzi Ci zazdroszczą ;) skoro ja zazdroszczę :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie przywołujesz wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wianek śliczny, na pewno przyciągnie wiosnę.Ale ten Kiciasty, którgo pokazujesz w poprzednim poście jest bardzo sympatyczny.Też mam kota, wiec wiem,ile radości daje.A jak się ze sobą dogadują - kot i maleństwo?Pozdrawiam.Jaga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiciasty i Krysia dogadują się świetnie. Kot podchodzi do niej z zaciekawieniem, ale i rezerwą. Podchodzi czasem ostrożnie, obwącha, ale nie zaczepia do zabawy. Kiedy karmię przychodzi do nas i się przytula. Myślę że jak Krysia podrośnie i będzie bardziej mobilna to da mu nieźle popalić :D Ale są z jednego rocznika więc myślę że się dogadają :)

      Usuń
  6. O jejku, kwiatku są tak perfekcyjnie zrobione, że wydały mi się sztuczne - kupione jako plastikowe. Świetna robota!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :)