Wszystko pięknie i słodko, ale tych sów zazdroszczę jak cholera, bo uwielbiam, a w Paragwaju wszelkich grzybów brak!
Jeśli pisząc sowy masz na myśli te cudne kanie, to wypatrzyłam je z samochodu, wracając już z lasu. Grzybów nam w tym roku pięknie obrodziło!
Udany sierpień:)
oj bardzo! :)
Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :)
Wszystko pięknie i słodko, ale tych sów zazdroszczę jak cholera, bo uwielbiam, a w Paragwaju wszelkich grzybów brak!
OdpowiedzUsuńJeśli pisząc sowy masz na myśli te cudne kanie, to wypatrzyłam je z samochodu, wracając już z lasu. Grzybów nam w tym roku pięknie obrodziło!
UsuńUdany sierpień:)
OdpowiedzUsuńoj bardzo! :)
Usuń